Używany samochód można kupić w wielu miejscach. Nie brakuje licznych ogłoszeń w prasie czy serwisach internetowych. Dzięki rozwojowi Internetu możemy dziś swobodnie czytać ogłoszenia motoryzacyjne nie tylko z naszej okolicy, ale również z całego kraju, a nawet świata. Dlatego możemy szukać naszego wymarzonego samochodu nie tylko w najbliższej okolicy, na lokalnej giełdzie czy w pobliskim komisie, ale również na przykład w komisie zagranicznym. Czy jednak zakup i sprowadzenie samochodu z komisu zagranicznego (na przykład niemieckiego) się opłaca?
Komis polski – zalety i wady
Zakup samochodu w polskim komisie ma jedną podstawową przewagę nad komisami zagranicznymi. Mamy po prostu bliżej, a zatem mniejsze będą koszty transportu. Tak naprawdę komisy możemy spotkać wszędzie. Jeżeli dobrze się rozejrzymy to zauważymy, że bez względu na miejsce zamieszkania (miasto czy wieś) do najbliższego komisu samochodowego mamy nie więcej jak kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów. Duża liczba takich mniejszych i większych komisów sprawia, że również wybór jest duży.
Jednak zawsze trzeba być czujnym. Nie brakuje niestety samochodów niskiej jakości w złym stanie technicznym, po wypadkach, czy nawet powodziach. Trafić się może również samochód kradziony. Komisy pełne są aut sprowadzanych z bogatych krajów Europy Zachodniej. Niestety część z tych aut nie jest w najlepszym stanie, jedynie powierzchownie odnowione, czekające na klient, który ich dokładnie nie sprawdzi. Często we wspomnianych krajach (np. Niemcy, Belgia, Austria) na eksport trafiają właśnie auta w gorszym stanie.
Komis zagraniczny – zalety i wady
W porównaniu do komisów polskich wadą komisów zagranicznych (w oczach Polaków) może być daleka droga, jaką trzeba przebyć by do nich dotrzeć. Czy wiec opłaca się jechać kilkaset lub nawet kilka tysięcy kilometrów po samochód do obcego kraju? Okazuje się, że to może być opłacalne. Z jednej strony chodzi o ceny, a z drugiej o jakość. Handlarze sprowadzający auta do Polski muszą wystawić je za wyższą cenę, bo musi się im zwrócić koszt transportu no i oczywiście muszą na tym zarobić. Dlatego ceny w komisach zagranicznych mogą być niższe aniżeli te spotykane w komisach polskich.
Poza tym na eksport często trafiają auta w nieco (lub zupełnie) gorszym stanie. Dlatego (przynajmniej teoretycznie) w komisach niemieckich czy holenderskich można znaleźć auta w o wiele lepszym stanie technicznym. Jeżeli kupującemu chodzi zwłaszcza o jakość i gwarancje powinien udać się do komisów zlokalizowanych przy salonach samochodowych. Ceny są tam nieco wyższe, ale klient może zareklamować kupione auto bez obawy, że komis zniknie z dnia na dzień.